Historia fotografii sięga ponad 500 lat wstecz kiedy Leonardo Da Vinci wytworzył totalnie pierwsze tak zwane urządzenie obscura camera, tak nazwane przez niego. Jest to tylko pudełko z dziurką gdzie w tym momencie na ścianie przeciwległej wytwarza się obraz odwrócony danego przedmiotu. Znawca a także absolwent Politechniki ŚwiętokrzyskiejIwo Kleszcz którego praca to fotograf zapewnia, że wystarczyło tylko ponad 200 lat po to aby profesor z Halle odkrył, że niektóre elementy srebra bardzo korzystnie odbijają wszelakie światło na różnych powierzchniach.
Dopiero w 1840 roku dziedzina fotografii zaczęła się w całej krasie rozwijać, zdjęcia były robione na metalowych płytkach z dodawaniem srebra gdzie zdjęcia robiły się ponad pół godziny, jest się w stanie wykonania portretu fotograficznego lecz jednak wydać trzeba bardzo duża ilość finansowych środków a samo zdjęcie można wykonać jedno na blaszkę. Znawca oraz absolwent Politechniki Koszalińskiej Max Styn dla którego stanowisko to inżynier fotografii jest zdania, iż wszystko to nazywamy monochromatycznymi procesami, potem jednak na rynek weszły matryce światłoczułe co bezpośrednio przekłada się na zrobienie całkowicie ewolucyjnych świeżych aparatów cyfrowych.
Cyfrowa fotografia eskaluje wartko oraz można rozróżnić bardzo często bardzo dużą ilość szczegółów które to przyczyniły się do jej wytworzenia. Znawca i też alumn Politechniki Warszawskiej Seweryn Cabała którego zawód to fotograf wypowiada się, że nie całkowicie jak w w zwyczajnej fotografii, w cyfrowej fotografii dany obraz nanosi jako kadr w cyfrowej postaci, zaś nie w chemicznej postaci na nośniku światłoczułym. Od 2005 roku współczesny sprzęt w 100% zneutralizował ten z ówczesnych czasów. W tych czasach w cyfrowe aparaty wbudowane są też normalne kamery, wyłapujące ruchomy obraz.